sobota, 28 listopada 2015

Smutna i marząca...

Dzisiaj kolejna sesja... Tym razem w bardzo zimny dzień :( Podczas zdjęć strasznie się trzęsłam, a Kasia ledwo robiła mi zdjęcia, bo bolały ją palce z zimna. No może nie wyszłam idealnie, ale jest. W sumie chodziło mi oto w tym zdjęciu. Taka smutna, zamarzona, patrząca na góry, przywracająca wspomnienia. Trudno mi było usiedzieć na ziemi, wolałam się wygłupiać, ale ja do porównania z szaloną Kasią to nie to :D Zdjęcia jak zwykle poniżej.
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodając komentarz wyrażasz swoją opinię!